Na zakończenie roku szkolnego żeńska drużyna ze świetlicy „Chochlik” postanowiła otworzyć małą lodziarnię. Po chwili konsternacji wywołanej brakiem maszyny do produkcji lodów, dziewczynki doszły do zaskakujących wniosków – przecież te letnie smakołyki można wykonać z bibuły, kolorowych tasiemek i styropianowej bazy! Mistrzynie cukierniczego rzemiosła natychmiast przystąpiły do pracy, a jej efekty okazały się wyborne. Warto się o tym przekonać, przeglądając naszą galerię. Tymczasem życzymy Wam długich i pięknych wakacji okraszonych pysznymi, chłodzącymi deserami (z polewą, posypką lub bez). Do zobaczenia we wrześniu!

Rafał Okła